


Jeszcze nie zdążyłem jej nawet przerejestrować na Wrocławskie blachy, jeździłem od samego początku bez przeglądu i nawet się nie skapnąłem.


Ostatnio przeprowadziłem generalny remont silnika a części kupiłem od mojego mentora Pacza którego pozdrawiam

Dużo by tu pisać co było robione ale mogę zapewnić że silnik jest na sztosie, kartery są po piaskowaniu itp. pojemność to 74/50 i zostaje jeszcze dorwać jakiś wydech górny prawostronny którego nadal szukam.

Niżej podsyłam zdjęcie Dt-ki w stanie obecnym, jest ona już ogarnięta, pozostało kupić tylko rollgaz oraz wydeszeg

Jak wszystko już zrobię to mam w planach odwiedzić hamownie bo strasznie korci

Ps: Z góry przepraszam za jakość zdjęcia, obiecuję że się poprawie

